Niedosłuch zajmuje piąte miejsce wśród najczęstszych przyczyn niepełnosprawności związanych z wiekiem. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczy 466 milionów ludzi na całym świecie, a według prognoz liczba ta jeszcze wzrośnie. 1 na 3 osoby dotknięte ubytkiem słuchu to osoby powyżej 65. roku życia.

Niedosłuch (łac. hypoacusis) definiowany jest jako zaburzenie funkcjonowania ucha, polegające na nieprawidłowym przewodzeniu lub odbiorze dźwięków. Pociąga ono za sobą wiele różnorakich problemów. Osoba niedosłysząca ma zwiększone ryzyko pogorszenia funkcji poznawczych, rozwoju demencji i upadków, często wycofuje się z życia towarzyskiego i rodzinnego, skazując się na samotność, a nierzadko również depresję.

Rodzaje niedosłuchu

Rodzaj ubytku słuchu determinuje najczęściej miejsce, w którym problem anatomicznie występuje w uchu (ucho wewnętrzne, środkowe lub zewnętrzne). Uwzględniając pochodzenie niedodsłuchu, rozróżnia się trzy jego typy:

  • Niedosłuch przewodzeniowy – występuje w sytuacji, gdy dźwięk nie może przedostać się przez ucho zewnętrzne lub środkowe. Często jest to ubytek chwilowy, a przyczyna jego powstania może być leczona lub operowana. Ten rodzaj ubytku słuchu może być spowodowany np. przez płyn, woskowinę lub infekcję ucha.
  • Niedosłuch odbiorczy – wynika z problemów w uchu wewnętrznym. Jego częstymi przyczynami są wiek, hałas i genetyka. Ten typ niedosłuchu jest w większości przypadków trwałym ubytkiem i nie można go leczyć ani lekami, ani chirurgicznie, chociaż w większości przypadków pomocne mogą być aparaty słuchowe lub implanty ślimakowe.
  • Niedosłuch mieszany – stanowi połączenie przewodzeniowego i odbiorczego ubytku słuchu. Pojawia się, gdy występuje problem w uchu zewnętrznym lub środkowym, a także w uchu wewnętrznym lub nerwie słuchowym. Najczęstszymi przyczynami tego typu niedosłuchu są: urazy głowy, długotrwałe infekcje, a nawet zaburzenia występujące w rodzinie.

Wielkość ubytku słuchu określa się na podstawie stopnia jego nasilenia (od łagodnego, poprzez umiarkowany i ciężki, aż do głębokiego), a także na podstawie tego, czy dotyczy jednego, czy obu uszu, a także tego, czy niedosłuch wystąpił przy urodzeniu, czy też został nabyty w późniejszym czasie.

Kiedy można podejrzewać u pacjenta niedosłuch?

Jest co najmniej kilka symptomów wskazujących na ubytek słuchu. Warto na nie zwrócić uwagę.

  1. Pacjent nie rozumie, co mówią do niego inni i często prosi o powtórzenie wypowiedzi.
  2. Pacjent ma problemy ze zlokalizowaniem kierunku, z którego dochodzą do niego dźwięki.
  3. Rodzina pacjenta zauważyła, że pogłaśnia telewizor lub radio tak bardzo, że natężenie dźwięku staje się uciążliwe dla jego bliskich.
  4. Pacjent nie słyszy wyraźnie w zatłoczonych lub hałaśliwych miejscach, np. na ulicy, w sklepie, w restauracji.
  5. Pacjent skarży się, że osoby, które do niego mówią, robią to niewyraźnie, za cicho lub mamroczą coś pod nosem.
  6. Pacjent nie słyszy dzwonka do drzwi lub dźwięku telefonu.
  7. Pacjent nie słyszy cichych dźwięków, np. śpiewu ptaków czy mruczenia kota, a wcześniej nie miał z tym problemu.

Jak pomóc osobie z niedosłuchem?

Jeśli pielęgniarka podejrzewa u pacjenta niedosłuch, powinna zachęcić go lub poprosić jego bliskich bądź opiekunów o zgłoszenie się z nim na badanie słuchu do laryngologa (potrzebne jest skierowanie od lekarza POZ) lub do gabinetu protetyka słuchu (można do niego pójść bez skierowania).

Badanie słuchu jest bezbolesne. Jeśli potwierdzi ono niedosłuch, protetyk najprawdopodobniej zaproponuje dobór odpowiednich aparatów słuchowych, które wprawdzie nie przywrócą pacjentowi naturalnego słyszenia, ale na pewno ułatwią mu komunikowanie się z otoczeniem. Aparaty słuchowe są najlepszym rozwiązaniem dla pacjentów, których nie można leczyć operacyjnie, czyli dla ponad 90 proc. osób z potwierdzonym niedosłuchem.

Dodaj komentarz