Wszystko wskazuje na to, że taki scenariusz nie jest wykluczony. W Polsce narasta fala zachorowań na nowe mutacje COVID-19 oraz wirusy paragrypy, a ich szczyt spodziewany jest w drugiej połowie września i w październiku.
Wraz z gwałtownym wzrostem przypadków COVID-19, grypy i RSV rozważany jest powrót do noszenia maseczek.
„Będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie uważności, jeśli chodzi o higienę rąk i dezynfekcję powierzchni”
– zapowiedział dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.
Już wkrótce zostanie wydany w tej sprawie komunikat dla urzędów i instytucji, chociaż rozporządzenie wprowadzone za rządów premiera Mateusza Morawieckiego wciąż obowiązuje i zgodnie z jego zapisami, „w przypadku zagrożenia wewnątrzszpitalnego, kierownik szpitala nadal będzie miał prawo wprowadzić taki obowiązek”. Dyrektorzy placówek medycznych mogą więc wprowadzić nakaz maseczkowy, jeszcze przed wydaniem komunikatu i wytycznych.
Przypominamy, że podstawową metodą zapobiegania rozprzestrzenianiu się infekcji jest przestrzeganie zasad DDO:
- D-dystans
- D-dezynfekcja
- O-ochrona osobista.
Ponadto maseczki ochronne należy stosować zawsze, gdy istnieje ryzyko zakażenia chorobą przenoszoną drogą kropelkową, a także w przypadku każdej procedury medycznej, podczas której istnieje ryzyko wytwarzania aerozolu z dróg oddechowych pacjentów.
To wszystko po to, by być w bezpiecznym w pracy, chronić pacjentów, siebie i swoich bliskich.